Niedziela, 3 sierpnia 2014
Tego dnia wszyscy powoli zjeżdżaliśmy z różnych stron Polski na 1st Young Scientists Camp Wiele 2014. Poznawaliśmy się wzajemnie, trafiliśmy do właściwych pokoi. Kto przyjechał nieco wcześniej zdążył wskoczyć do jeziora (fantastyczny pomysł w tak upalny dzień). Po rozpakowaniu bagaży i pierwszej wspólnej kolacji przyszła pora na pierwsze wspólne zajęcia. Spośród wszystkich uczestników obozu starsza grupka – określana mianem Matmaniaków – będzie miała nieco inne zajęcia niż młodsi uczestnicy obozu. No tak – nasi Matmaniacy pewnie niedługo dołączą do grona Polygonowców…
Przedstawiła się kadra obecna na obozie
- Marta Gulgowska, pełniąca zaszczytną rolę kierownika obozu, w cywilu nauczyciel chemii w 33 gimnazjum w Gdańsku
- Barbara Wolnik, zapewniająca mnóstwo wokółmatematycznych naukowych atrakcji, zarówno dla starszych jak i dla młodszych obozowiczów, szczególnie nie dająca wytchnienia od zadań, których nie dało się zignorować; w cywilu pracownik Instytutu Matematyki Uniwersytetu Gdańskiego
- Aleksandra Borkowska, opiekująca się młodszymi uczestnikami obozu
- Natalia Glinka, dbająca byśmy wszyscy nagadali się po angielsku
- Adam Dzedzej, opiekujący się starszymi uczestnikami obozu oraz opowiadający im o przeróżnych aspektach matematyki; w cywilu nauczyciel matematyki w III L.O. im. Marynarki Wojennej w Gdyni
Od samego początku na obozie pojawiali się goście
- Małgorzata Bednarska-Bzdęga z Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, która spędziła z nami czas aż do środy
- Bartłomiej Bzdęga z Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, który również spędził z nami czas aż do środy
- Jacek Gulgowski z Instytutu Matematyki Uniwersytetu Gdańskiego, który tak często przyjeżdżał i wyjeżdżał, że w sumie nikt nie wie kiedy był, a kiedy go nie było
Pierwszym zadaniem było przygotowanie przez każdy pokój plakatu na drzwi, nazwy pokoju oraz wyjaśniającej ją historii oraz zaprezentowanie wspólnego okrzyku.
Następnie przyszła pora na pierwsze zadania. Pojawiła się zaszyfrowana opowieść. W opowieści tej każda litera występująca w polskim alfabecie została zastąpiona przez inną (lub tą samą) literę. Przy czym dana litera (niezależnie od tego czy mała czy wielka) zawsze zastąpiona jest przez tę samą – odpowiadającą jej – literę. Niektórzy od razu rzucili się na to niełatwe zadanie. I w sumie z powodzeniem…
W zapadającym zmroku zdążyliśmy jeszcze trochę pograć.
Pojawiło się mnóstwo informacji o obozie. A właściwie – o obozach. W miejscowości Wiele spotkały się bowiem dwie grupy osób zainteresowanych nauką: starsza (uczniowie gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych) ukierunkowana na matematykę – czyli I Polygon Matematyczny – oraz młodsza – uczniowie starszych klas szkół podstawowych o profilu bardziej ogólnym – naukowo-językowym – czyli 1st Young Scientists Camp. Każda miała swojego opiekuna oraz swój plan zajęć. Spotykaliśmy się wszyscy na posiłkach i niektórych wspólnych zabawach. Obozy mogły się również mieszać podczas tzw. „wybieranek” – niektóre propozycje były wprost skierowane do odpowiedniej grupy, niektóre jednak – czasami zaskakująco dla prowadzącego – spotykały się z zainteresowaniem i starszych i młodszych.
Wypadało też poznać regulamin obozu i kąpieliska. Dobrze, że tylko tyle… Wszyscy regulaminów wysłuchali, niektórzy zapamiętali, ale jakoś tak wyszło, że wszyscy się do regulaminów (hmmm, z grubsza) stosowali. Poznaliśmy również planowany układ kolejnych dni – który rozpisany był co do minuty, ale najważniejsze punkty składały się na:
8:00 | Rozruch poranny. Do wyboru: pływanie, bieganie oraz rozciąganie. Toaleta poranna. |
8:45 | Śniadanie. |
9:30 | Zajęcia naukowe przeplatane zajęciami sportowymi. I jedne i drugie – często na świeżym powietrzu. Sporo zabawy – po angielsku. |
13:15 | Obiad. |
14:00 | Odpoczynek po obiedzie płynnie przechodzący w kolejne aktywności – takie jak wspólne gry – nie tylko planszowe. Następnie zaczyna się blok zajęć popołudniowych. Zaczynamy od godzinnych wybieranek – gdzie każdy uczestnik obozu może wybrać coś dla siebie z różnych propozycji składanych przez opiekunów oraz zaproszonych gości. Propozycje składane są wspólnie dla wszystkich – dla obozu 1st Young Scientists Camp oraz Polygonu Matematycznego – zajęcia poważne przeplatają się z rozrywkowymi, łatwiejsze z trudniejszymi – a wybór nie zawsze jest oczywisty! Następnie mamy czas na zajęcia programowe w języku angielskim oraz zajęcia sportowe. A gdzieś tam pomiędzy: podwieczorek. |
18:30 | Kolacja. |
19:00 | Odpoczynek po kolacji przechodzący w blok zajęć wieczornych. Po pierwsze mamy drugą rundę wybieranek – zupełnie innych niż te w bloku popołudniowym. Następnie przychodzi pora na różne zajęcia integracyjne, gry terenowe, ognisko – codziennie pojawiała się inna atrakcja. |
22:00 | Cisza nocna. Termin w sumie dosyć nieprecyzyjny. Zwykle przerywana okrzykami osób wracających z gry terenowej bądź dziwnym szumem dobiegającym z sali, w której kilkanaście starszych osób grało w KTULU… |